Data napisania recenzji: 06-09-2017
Opinia o produkcie: Cześć :) Wczoraj miałem okazję przetestować ZORRO i oto moja opinia :) : Skrzydełko jakie testowałem miało masę startową do 140kg. Moja masa to 130kg Start przyjemny ponieważ skrzydełko zadziwiająco lekko staje, wystarczy dosłownie lekko pchnąć taśmy i jazda! :) Rozbieg krótki, ładnie podrywa, stabilnie. Lot po prostej spokojny, można kawki się napić ALE... no właśnie ale!... wystarczy zmienić wewnętrzne podejście do lotu na absolutny FUNNNN i się zaczyna! Gdy ciągnie się za steróweczki.. raz jedna, raz druga to skrzydło zmienia się w drapieżną, ale udomowioną pumę, która skoczy gdzie jej się batem wskaże i drapnie tak mocno jak się tylko chce! Wingover'y szybkie, zwrotne, dynamiczne i nawet agresywne - jeśli oczywiście sobie takich zażyczycie :) Skrzydło, aż się prosiło by zrobić wingovera 360 więc jak ktoś lubi acro to myślę że się da pobawić. Nie miałem stracha, po 5 minutach rozkiniania zasięgu reakcji skrzydła na moje coraz to bardziej agresywne sterowanie - skrzydło sprawiło wrażenie bardzo przewidywalnego. Szło tam gdzie ja chciałem... a troszkę wiało :) Spirala re we la cja! Szybkie opadanie, a wyjście jak na szkolnym skrzydle, no ale oczywiście z zachowaniem czujności. Taśmy proste, sterówki lekko chodzą, trymery mocno trzymają co dla mnie ważne, po odpuszczeniu nie buja, nie kołysze. Lot po prostej, metr nad ziemią bez skoków i myszkowania ALE... znów te sterówki :) Jak się wtedy zaciąga raz jedną, raz drugą... i na pełnej szpuli to zawraca w miejscu, nie opada, nie klapi, Stabilem można żyto czesać... Uwaga - skrzydełko lubi energię więc na solo nie polatacie. 27km to wg mnie minimum do dynamicznej zabawy. Ja latałem na 33km i przy mojej masie była rewelka. Do spokojnych lotów myślę, że wystarczy nawet 20km. Lądowania się obawiałem bo opadanie było większe w porównaniu do tego na czym wcześniej latałem - ALE tu znów ALE :) okazało się tak zadziwiająco miękkie, że gdybym miał szczotkę drucianą przy sobie to bym nią uśmiech zdrapywał :) Okazało się, że sterówki przy lądowaniu pięknie wybrały opadanie, a nawet pojawiło się coś czego wcześniej nie doświadczyłem - gdy dociągnąłem do końca skrzydło stanęło w miejscu, a nogi poczuły jakbym wylądował na pierzynie :)Otworzyłem wtedy japę ze zdziwienia. Pewnie niektórym z Was moja ocena wyda się przerysowana, ale nic bardziej mylnego bo skrzydło bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Jak się pojawiła informacja o nowym skrzydle SKY'ja to sobie pomyślałem " e tam, jaki tam Sky... ble" - a tu proszę jakie fajne doznania. Nie mam interesu w tym by komukolwiek robić reklamę, ale zdecydowanie polecam to skrzydło - nie dla początkujących, lecz dla tych którzy troszkę polatali i lubią jak im się czasem deska pod tyłkiem ugina :) PS- dzięki Piotr.
Autor recenzji: Królik
Ocena produktu:
Średnia ocena (5/5):
Wszystkich recenzji produktu: 2
Dokładamy wszelkich starań, by opinie pochodziły od klientów, którzy używali produktu lub go nabyli. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z zasadami opisanymi w regulaminie sklepu.